niedziela, 16 marca 2014
#2 "Die Blutgräfin” - Krwawa Hrabina
Elżbieta Batory
Wyobraźcie sobie, że podróże w czasie są możliwe i postanowiliście odwiedzić XVI w. Transylwanie. Waszym celem nie jest jednak Drakula a posiadłość w Čachtic
którą zamieszkuje siostrzenica byłego króla Polski - Stefana Batorego.
Okolica wydaje się jakaś wyludniona, wieśniacy nie chcą z wami gawędzić
na temat tego co się dzieje w zamku. Podchodzicie pod mury i od razu
uderza w was zapach rozkładających się ciał. Idziecie dalej i powoli,
coraz wyraźniej, słychać jakieś potworne wrzaski wydobywające się z
głębi zamku. Głos wewnątrz głowy podpowiada wam, by brać nogi za pas i
przenieść się w jakieś inne, bezpieczniejsze i bardziej słoneczne
miejsce. Jesteście jednak z natury bardzo ciekawscy i postanowicie po
cichutku wejść do środka. Macie szczęście, nie dość, że przy bramie nie
ma strażników to jeszcze ktoś nie domknął bramy i udało wam się
przecisnąć do środka przez malutką szczelinę. Idziecie jak
zahipnotyzowani w stronę krzyków. Po chwili waszym oczom ukazuję się
przeraźliwa scena. Widzicie kobietę w basenie pełnym krwi, nad nią do
góry nogami wisi powieszona za kostkę inna kobieta, najprawdopodobniej
służąca lub szlachcianka wzięta na przyuczenie. Z szyi i innych otworów
ciała spływa powoli krew, która trafia prosto na hrabinę. Chcecie
uciekać, krzyczeć, lecz w pewnej chwili tępy przedmiot uderzył was w
głowę, dopiero teraz uświadomiliście sobie, że trzeba było przenieść się
nad słoneczną Riwierę.
Młodość
Elżbieta wywodziła się jednego z najpotężniejszych i najbardziej zamożnych rodów Siedmiogrodu. Piękna dziewczynka, od dziecka była zaznajomiona z przemocą za sprawą kilku wyroków, które zostały przy niej wykonane. Możliwe, że już wtedy poczuła zamiłowanie do zawadnia bólu. Ożeniła się w wieku 17 lat z Franciszkiem Nádasdy, węgierksim możnowładcą. Małżeństwo postanowiło zamieszkać w zamku Sárvár, rodzinnej posiadłości rodziny Franciszka. Mąż Elżbiety ze względu na trwającą wojnę, rzadko bywał w swojej posiadłości. Jednak, kiedy udawało mu się zawitać do domu, zawsze pomagał Elżbiecie torturować służbę pod byle jakim pretekstem. Tak samo jak ona, zasmakować w zadawaniu bólu. Paręnaście lat później Franciszek zmarł, najprawdopodobniej został otruty. Elżbieta, po krótkiej żałobie, przeniosła się do zamku w Čachticach, gdzie mogła dać upust swoim zachcianką.Czarna magia
Elżbieta
przeraźliwie bała się starości, jej śnieżnobiała cera zaczęła się
marszczyć, pod oczami pojawiały się pierwsze zmarszczki, w włosy niegdyś
piękne i jędrne stawały się słabe i wypłowiałe. Hrabina robiła
wszystko, by zachować jak najdłużej nieprzeciętną urodę. Z pomocą jej
służący Thoroko, który stopniowo zatruwał jej mózg o działaniach czarnej
magii. Później jego poglądy podzieliła niejaka Annę Darvulia -
czarownica i znachorka, pałająca się najgorszymi czarami. Podczas jeden z
kłótni Elżbieta bardzo mocno uderzyła jedną ze swoich służących. Jej
ręka w wyniku obfitych obrażeń służącej pokryła się krwią. Po chwili
hrabina spostrzegła, że skóra w tym miejscu odzyskała dawny blask. Od
tego czasu, Elżbieta postanowiła zabijać by uzyskać wieczną młodość.
Morderstwa
Zabijanie
przychodziło jej niezwykle łatwo, początkowo mordowała tylko swoje
służące, lecz z biegiem czasu stwierdziła, że ich krew jest "za mało
błękitna" i poczęła brać na przyuczenie arystokratyczne córki, które
także zabijała. Hrabina nie tylko lubiła zażywać krwistych kąpieli, ale
także zadawać ból. Uwielbiała przykładać służbie do twarzy gorące
żelazko, zostawiać ich nagich polanych wodą na mrozie, obcinała
nożyczkami palce, podpalać włosy łonowe a nawet wycinała nieszczęśnikom
kawałki ciała i kazała im to zjadać. W morderstwach pomagała jej
najbliższa służba oraz karzeł Ján Ujvári, który później ukrywał zwłoki.
"Nic nie może przecież wiecznie trwa" Z biegiem czasu Elżbieta stała się nieostrożna, była zbyt pewna siebie i zaczęła popełniać błędy. Pewnego kazała wyrzucić cztery ciała dziewczyn z spuszczoną krwią poza mury zamku. Znaleźli je okoliczni mieszkańcy, zagada dziesiątek zagonionych dziewczyn w okolicy została rozwiązana.
"Nic nie może przecież wiecznie trwa" Z biegiem czasu Elżbieta stała się nieostrożna, była zbyt pewna siebie i zaczęła popełniać błędy. Pewnego kazała wyrzucić cztery ciała dziewczyn z spuszczoną krwią poza mury zamku. Znaleźli je okoliczni mieszkańcy, zagada dziesiątek zagonionych dziewczyn w okolicy została rozwiązana.
Proces
Pogłoski
o zbrodniach arystokratki, obiegły bardzo szybko cały kraj. Dowiedział
się o nich jej kuzyn Jerzey Thurzo, palatyn Węgier. Po zbadaniu sprawy i
odkryciu w fosie dziesiątek ciał, wytoczono proces przeciwko hrabinie w którym udowodniono, że jest winna śmierci ponad 600 osób! Jej
pomocników od razu skazano na śmierć, ona jednak z racji tego, że
należała do najbardziej znamienitych rodów, nie mogła zostać zabita.
Postanowiono, że zamurują ją w jej wierzy w Čachticach, zostawią tylko
mały otwór w drzwiach na jedzenie. Elżbieta wytrzymała tak tylko trzy
lata, po tym okresie czasu w 1614r zmarła.
Elżbieta a ówczesna kultura
Krwawa hrabina cieszy się dość dużą popularnością w współczesnej kulturze i sztuce.Stała się ona inspiracją do wielu filmów, książek czy muzyki.
- "Batory" Juraja Jakubisko (2008). Budżet tego filmu to aż 10 mln EU. Przy filmie pracowało ponad 200 aktorów i aż 3000 stażystów
- The Countess (2009)
- "Die Blutgräfin"
- Książki "The Blood Gospel (2012) oraz The Innocent Blood (2013)"
- I wiele, wiele innych..
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
niewiarygodne czego ludzie nie zrobią dla urody.. Jak kobieta mogła dokonać takiego mordu? Świetny blog :)
OdpowiedzUsuń