środa, 21 maja 2014

#10 "Bestia z USA" - Megan Huntsman

Megan Huntsman

 


Za każdym razem, gdy słyszymy o rodzicach krzywdzących swoje dzieci zastanawiamy się kto zawinił. Politycy obwiniają tych, co obecnie są przy władcy. Ci drudzy z kolei zwalają winę na urzędników, którzy oczywiście o całej wiedzieli, ale postępowali zgodnie z procedurami. Później jakiś psycholog wypowie się w mediach, że tak naprawdę to nie jest niczyja wina. Trudne, dzieciństwo, traumatyczne przeżycie, złe nawyki wyniesione z domu i bęc, dochodzi do tragedii.


Życie



Nie wiem jakie Megan miała dzieciństwo. Czy jej rodzice odbiegali od standardów, czy ją bili czy jednak rozpieszczali. Powiem szczerze, gówno mnie to obchodzi. Mam dość słuchania historyjek, że wszystkiemu winni są rodzice. Jeśli by tak było, to wszystkie dzieciaki z domów dziecka, wyrastałyby na kryminalistów i morderców. Każdy z nas powinien odpowiadać za swoje czyny. Jest wiele rodzai patologii. O kilku z nich pisałem w poprzednich postach, ale o takiej głupocie, premedytacji i beztroskim
podejściu dawno nie słyszałem


O Bestii z USA dowiedzieliśmy się stosunkowo niedawno, w kwietniu. To właśnie wtedy, świat obiegła informacja, między innymi za sprawą lokalnego dziennika "Salt Lake Tribune", że 39 letnia Amerykanka ze stanu Utah, trzymała ciała siedmiu noworodków w kartonach, w garażu. Ciała odkrył niczego nie podejrzewający były mąż. Tak się złożyło, że po 3 latach (żona odeszła w 2011r) postanowił zrobić porządki w garażu. Przesuwał kartony, zaglądał do środka i dokonał makabrycznego odkrycia. Od razu o całej sprawie powiadomił policję. Oskarżona przyznała się do winy, udowodniono jej sześciokrotne zabójstwo (jedno dziecko urodziło się martwe). Nikt nie wie, dlaczego to zrobiła. Należy zaznaczyć, że Megan jest matką trzech córek, które przez cały okres czasu mieszkały w tym domu. Dlaczego je oszczędziła? Na to pytanie odpowiedzieć może tylko ona, a ostatnio jakoś jest mało rozmowna..

Wisienką na torcie pozostaje fakt, że nikt niczego nie zauważył. Maż nie wiedział, że żona była w ciąży, córki także się nie domyśliły. Sąsiedzi? Zauważyli, że kobieta co jakiś czas przybiera lub traci na wadzę, ale: "Nie przyszło mi jednak do głowy, że mogła ona być w ciąży"

Matka zabijała swoje nowo narodzone dzieci w latach 1996-2006r, ciąża, po ciąży, konsekwentnie, z żelazną logiką. W okresie w którym dokonywała zbrodni, oszczędziła tylko raz - swoją najmłodszą córkę. Co miała w sobie takiego, że zasługiwała na życie? Pewnie nigdy się nie dowiemy..
Nikt niczego się nie domyśla, nikt nic nie wie, nikt nic nie widział. To dopiero XXI wieku jest kpina.

Brak komentarzy

Prześlij komentarz

Facebook Like Box

Obsługiwane przez usługę Blogger.

Google+

Obserwatorzy